czwartek, 17 kwietnia 2014

Czasami jest taki dzień...

15 komentarzy:
 

Czasami jest taki dzień jak dzisiaj. Coś by się chciało i jednocześnie nie chce się nic.


Myślę że bym sobie pograła ale nie wiem w co. Patrze na swoje gry i nagle nie ma tam nic w co bym chciała grać. Wszystko w to co chce grać to albo nie jest w moim posiadaniu albo jest czymś co musiała bym nagrać ale nagrywać mi się nie chce.

Myślę "może zrobię live" ale po chwili jednak stwierdzam, że musiała bym się ogarnąć, nagrać info i co gorsze dla mnie w tym momencie jeszcze tego live zrobić :P Jestem na to dzisiaj zbyt leniwa.

Myślę odpalę sobie czytnik ebooków i przeczytam coś fajnego. Po chwili jednak spostrzegam, że w sumie to nie mam ochoty na żadną konkretną książkę.

Myślę sobie o tym żeby się położyć i chociaż łóżko mam metr od siebie to i tak nie chce mi się ruszyć tyłka i się położyć. Zresztą i tak zaraz bym wstać musiała bo "a to ktoś napisze" "a to coś trzeba sprawdzić" itp.

Mam dzisiaj takie bardzo leniwe i niezdecydowane popołudnie. Siedzę z Wizzem na teamspeaku i nawet nie mam siły się odezwać.

Dodatkowo wszystko idzie pod górę, miałam  mieć wypłatę z pracy i co? Będzie może po świętach, może będzie w maju. Gra którą chce na przecenie jest na muve ale ja oczywiście kasy na koncie nie mam tylko na paypalu. Z paypala nie zapłacę. Chciałam kupić domene na bloga ale co nawet na stronie, na której podobno można było płacić PP nie mogę tego zrobić. No po prostu to jest mój dzień

Ten dzień jest jak ja go nazywam "bezpłodny" totalnie. Też czasami tak macie? Boże jak ja tego nie lubie jestem złą sama na siebie, że tak mam ale nie mam energii aby to zmienić. Zastrzelcie mnie dzisiaj :P
Dodatkowo napisałam posta, który składa się z jęczenia a nie lubie jęczeć na blogach :P AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA co za dzień!

W ramach pocieszenia za przeczytanie mojego pitolenia wrzucam Wam fotke kota, którą znalazł dla mnie Wizzu.

15 komentarzy:

  1. Może napij się kawy Kino

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatni mam same takie jak to ujęłaś "bezpłodne dni" i nie chce mi się żyć. Jeszcze osoba na której mi zależy wbija nóż w plecy... To tak w skrócie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze jesli chcesz pocieszenia to zapraszam na vloga, który sie dzisiaj pojawi a jak on ci humoru nie poprawi to po prostu cie przytule!

      Usuń
    2. Proszę mnie też przytul !!!

      Usuń
    3. Poprawił! Dzięki :* Ale huga zawsze chętnie przyjmę :) Po tym vlogu mam wrażenie że powinnaś odnowić kontakt z pewną Bożenką :D

      Usuń
  3. Też mam dzisiaj taki 'bezpłodny dzień' :/
    mam ochote na to, czego robić nie moge/nie jestem w stanie...
    i też tego nienawidze, bo wiem, że czas mija za szybko i wszystko, co moge zrobić teraz, niedługo już będzie poza moim zasięgiem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tak czasmi mam. Coś niby się chce ale nie wie co i cały dzień zmarnowany :c

    OdpowiedzUsuń
  5. No widzisz. Niektóre dni rodzą się złe. Ja stawiam na pogodę. To nie tak, że ciśnienie jest za niskie, czy za szybko rośnie. Ono symuluje. Udaje, że rośnie, już... już... a tu KURWA IMPOTENCJAAAAAA!
    Nie będzie rosło, skoro może leżeć! -_-
    Kwietnku'14? Hejcę Cię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to prawie codziennie tak mam. Patrzę na moją bibliotekę gier na steamie - pierdyliard gier, ale w żadną nie mam ochoty grać. Jak zacznę czytać książkę, to wkurza mnie wszystko wokół - kręcące się wiatraki w komputerze, syf na biurku, szczekanie psów za oknem... I tak siedzę, gapię się w monitor i nudzę się, a chętnie coś bym porobił, tylko co... Potem patrzę na zegarek i jestem zły na siebie, że zmarnowałem cały dzień na nicnierobieniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam identycznie. Potrzeba mi kogoś, kto wparowałby do mojego pokoju i nawrzeszczał na mnie i powiedział 'Dobra, słuchaj plan jest taki, robisz to,to,to... '
    To co mnie ratuje czasem w takich sytuacjach to.. żelki :D A właściwie chodzi o to aby się samemu jakoś zmotywować. Dziś np. mam coś do zrobienia.. Od kilku godzin nie robię nic konkretnego, więc wmawiam sobie że to przez niedobór cukru (Chociaż to najprawdopodobniej nie prawda) i potrzebuję żelek ( Nie czekolady bo poczułabym się jeszcze ciężej i tylko by mnie zamuliła) .. Dlatego idę zaraz po Haribo, a potem już muszę zebrać się w sobie :) Mam nadzieję że Twój wieczór okaże się być bardziej płodny, niż reszta dnia. :) A z paypalem mam często ten sam problem, dlatego zawsze się waham ile mam sobie przesłać na niego pieniędzy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ić w cholere, teraz sio do sklepu po żelki dla mnie i wizza bo narobisz ochoty i co sobie myślisz :P czekamy!

      Usuń
  8. Ja też w zasadzie nic dzisiaj nie zrobiłam. Cały dzień zmarnowany :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja dzisiaj mam tak , samo , ale dzięki tobie zapalam się do nagrywania , więc jest ok Wysłałem ci wiadomość na YT , przeczytasz pliska

    OdpowiedzUsuń

 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff